poniedziałek, lipca 27, 2009

Mt Diablo

Zwiedzając okolice East Bay pojechałem w końcu do Parku Stanowego Mt Diablo i mile się zostałem zaskoczony. Górujący nad zatoką San Francisco szczyt zawsze wydawał mi się mało atrakcyjny..., bo co ciekawego mogę zobaczyć po przejechaniu prawie całej Ameryki i dogłębnym spenetrowaniu Kalifornii? A jednak Mt Diablo ma do zaoferowania wspaniałe widoki (przy dobrej pogodzie widać San Francisco), rewelacyjne szlaki piesze i (najlepsze) świetne miejsca campingowe i BBQ. Przygotowanie jedzenia na grillu w specjalnie przygotowanych kameralnych spotach z przepiękną panoramą okolicy... cóż lepszego na weekendowy wypad z przyjaciółmi.
Mount Diablo State Park ma powierzchnię około 80 km², a najwyżej położony punkt z małą basztą znajduje się na wysokości 1,178 m. Najlepiej dojechać - zjeżdżając z autostrady 680 w miejscowości Danville i bardzo krętą drogą dotrzeć do South Gate, gdzie za jedyne $7 można korzystać z uroków tego parku.

Mt Diablo

Gilroy - Światowa Stolica Czosnku

Przez ostatni weekend obywał się w Gilroy Festiwal Czosnku, do malutkiego miasteczka na południe od San Jose zjechały się setki amatorów tego warzywa-przyprawy. Na polach wokół tej miejscowości dominują ogromne uprawy czosnku. Co roku, od 1979 roku odbywa się tu Festiwal Czosnkowy - Gilroy Garlic Festival. W 2007 roku w festiwalu wzięło udział ponad 3 miliony gości. W promieniu 140 km od Gilroy uprawiany czosnek jest numerem jeden, a jego zbiory ocenia się na ok. 70 milionów kilogramów.To malutkie warzywko obecne było we wszystkich daniach serwowanych na festynie od lodów czosnkowych przez steki, pieczenie i chlebki aż po zwykłe (przepyszne) frytki czosnkowe. Piwa nie zabrakło a atmosferę umilało kilka grup muzycznych stylem zbliżonych do muzyki Country. Generalnie było bardzo ciepło i przyjemnie a zapachczosnku pozostał w nosie przez długie godziny...
Czosnek - Alium sativum - został udomowiony i zaczął być uprawiany ok. 5 tysięcy lat temu. Nazwę czosnku po chińsku - suan - zapisuje się jednym znakiem, co oznacza, iż czosnek znano zanim powstało pismo chińskie. W kulturach na całym świecie, przypisywano mu moce niemal magiczne. Wierzono, że pomaga w odpędzaniu złych duchów, a nawet, że przynosi szczęście. Zapach czosnku w kuchni miał wygonić z okolicy wampiry i wilkołaki. Doskonale sobie w walce z niestrawnością, wysokim ciśnieniem i infekcjami dróg oddechowych. Zielarze i zwolennicy naturalnego sposobu odżywiania uważają czosnek za cud natury i stosują go przy leczeniu wielu chorób - zaczynając od astmy, a na zapaleniu stawów kończąc. Dobrze działa na serce -ponieważ zmniejsza ilość cholesterolu we krwi. Poza alliiną i enzymami, które podczas roztarcia tworzą bakteriobójczą alliicynę, czosnek zawiera białka, cukry, witaminy: A, B1, B2, C oraz drażniącą kubki smakowe siarkę. W czosnku są również: wapń, fosfor, magnez, żelazo, selen, jod, chrom i cynk. Właściwości smakowe i lecznicze mają jednak tylko główki czosnku dojrzałe i odpowiednio przechowywane. Główki powinny być zwarte, ząbki łatwe do rozdzielenia, natomiast pokrywająca wszystko łuska powinna lekko lśnić. Czosnek, według niektorych osób posiada przykry zapach. To lotnegy olejek, którego głównym składnikiem jest alliina i enzymy, które podczas roztarcia przemieniają się w bakteriobójczą alliicynę. Aby obronić się przed efektem przykrego zapachu czosnku - można żuć natkę pietruszki, ziarnka kawy, goździki lub też wypić trochę gorącego mleka.

Gilroy Garlic Festival '09