wtorek, listopada 20, 2007

Rekonesans w San Jose

Korzystajac z okazji ze mamy samochod wyrbralem sie z wizyta do San Jose (ktory to juz bedzie raz...). Mieszkam przy przy parku Golden Gate i niedaleko oceanu wiec trasa jest mila, "wylatuje" na CA 1 i zaraz na I-280. Droga jest mila i przyjemna, widoki sa swietne. Na 101 - ce zawsze jest traffic i za oknem slabe krajobrazy :) Zwykle dotarcie zajmuje mi kolo 50 minut. W poniedzialek w San Francisco zrobily sie szare chmurki i pokropilo troche ale wystarczylo wyjechac poza miasto i juz bylo super slonko i upal. Zrobilem rekonesans w lokalnym DMV zeby zobaczyc jak wyglada egzamin praktyczny na prawko. Potem posnulem sie po okolicy. Po poludniu Peter zwinal sie z pracy i podjechalismy do sklepu z bronia :) Chcialem zerknac co maja na stanie i ile kosztuja giwerki. Jako permanent resident potrzebuje przyniesc moje ID i kwity za prad :) za kres 3 miesiecy lub umowe na mieszkanie i zaplacic 25 usd i zdac u nich test. Potem czekam 10 dni na sprawdzenie mnie u odpowiednich wladz i moge kupic sobie 9mm :) wpadl mi w oko HK USP Compact ... 830 usd :( duzo ale moze bedzie jakis sale lub w innym sklepie znajde taniej, zawsze zostaje klasyczna Beretta. Byl tez Desert Eagle ale to wyglada jak armata :) hehe Krotka wizyta w Costco (moim ulubionym sklepie hehe) i wracamy. Bro i driny podczas czysczenia broni :) popadalismy jak muchy ......... mosberga udalo sie poskladac dopiero rano :)