czwartek, września 20, 2007

białe plaże

trudno bylo dobudzic kolegow :) pokonal ich wczoraj mezcal z robakiem. Dzisiaj dzien pod tytulem "odpoczynek", ruszylismy do Padre Island takiego sopelka - rezerwatu przyrody. Biale plaze ciagnace sie milami, zero ludzi :) Woda goraca :) poprostu blogo. Slonko dawalo na maxa. Po prostu nic sie nie dzialo i tak mialo byc, regeneracja. W drodze powrotnej znowu dzisiaj zawiodl mnie GPS :( proponowal dziwaczne dojazdy a droga byla prosta "na kreche" ... dziwne. Wracajac do hotelu zajechalismy pod lotniskowiec USS Lexington, byl zamkniety juz do zwiedzania ale porobilismy kilka fotek, jutro rano zwiedzimy poklad i samoloty :) Nocny spacerek po plazy. Ludzie maja super domy z widokiem na morze .... zazdroszcze... i to cieplo ....

[ Corpus Christi, TX - Padre Island, TX - Corpus Christi, TX ]