Poranek w Pagosa Springs w Colorado przywital nas slonkiem. Postanowilem zrobic kolegom niespodzianke i zawiozlem ich do malutkiego sennego miasteczka Blanca blisko granicy z New Mexico. Znajduje sue tam sklep prowadzony przez polakow :) Przesympatyczni :) Wprowadzilem ich do sklepu i pokazalem polki z polskimi produktami i piwem, zatkalo ich hehe mialem ubaw. Potem Andrzej jeden z braci wlascicieli podjal nas polskim piwem :) Niesamowite, gdzies w srodku stanow w mikro miasteczu zyja sobie na luzie nasi rodacy :) Opuszczamy kolorowe Colorado. New Mexico wita nas gorami i domkami ala pueblo bardzo urokliwymi :) Po calym dniu za kierownica znowu padam.... Ladujemy w Santa Fe. W hotelu mamy pralnie wiec robimy pranko :) Popijam piwko i czuje ze zasne .... jutro nastepny etap. Szlakiem archiwum X :) Roswell moze ?
[ Pagosa Springs, CO - Blanca, CO - Taos, NM - Santa Fe, NM ]