Ranek przywital nas chmurami i chlodem.... wiec szybka zmiana planow. Zamiast na plaze ruszamy troche pozwiedzac znane miejsca w LA. Na poczatek Rodeo drive ulica w Beverly Hills gdzie sa droooooogie sklepy hehe itp. Potem zaliczamy Hollywood blvd kazdy kto jest w LA tam idzie... tragedia dla mnie, masa turystow i oszolomow. Gwiazdy na chodniku i wszedzie sklepy z tandeta. :) koledzy chcieli to zobaczyc.... Zbieramy sie wkoncu i jedziemy jak zwykle w korkach goigantach, ale na szczescie w kalifornii jest cos takiego "boskiego" jak CARPOOL :) osobny wydzielony pas dla samochodow z 2-lub wiecej osobami !!! to sie jedzie a wszyscy stoja ;) Docieramy na wieczor do Fresno, stad juz blisko do sequoia park. Teraz piwko i aby do rana.
[Los Angeles, CA - Fresno, CA ]